Rodzicielstwo bliskości na początku jest proste- wskazówki Searsów szczegółowo wspierają rodzica w budowaniu więzi z noworodkiem. Natomiast z czasem i praktykowaniem pojawiają się pytania, niejasności i wątpliwości. Dodatkowo, psychologowie interpretują czasem te same aspekty nieco inaczej. W tym wpisie odpowiem na kilka najczęściej pojawiających się pytań o rodzicielstwo bliskości.
Post sponsorowany przez markę Persempra.
Czy kiedy pojawia się rodzeństwo to jest przeszkoda dla budowania więzi?
Z perspektywy teorii przywiązania (attachment theory), pojawienie się młodszego rodzeństwa może wpływać na relację przywiązaniową między rodzicem a starszym dzieckiem, ale nie musi jej zaburzyć, jeśli podstawowe potrzeby emocjonalne dziecka nadal są zaspokajane.
Jeśli rodzic pozostaje emocjonalnie dostępny, nawet przy zwiększonym obciążeniu opieką nad niemowlęciem, starsze dziecko utrzymuje poczucie bezpieczeństwa, a styl przywiązania pozostaje stabilny.
Ciekawe jest, że badania pokazują, iż w dłuższej perspektywie, jeśli starsze dziecko doświadcza akceptacji swoich emocji (także negatywnych wobec rodzeństwa) i czuje się widziane przez rodzica, może to wzmocnić relację przywiązaniową. Dziecko uczy się wtedy, że jego emocje nie są zagrożeniem dla relacji, co sprzyja bezpiecznemu stylowi przywiązania.
Chciałabym czasem wyjsc gdzieś z mężem sama, nasza córeczka ma 15mc, ale boję się że to zaburzy nasza więź. Jak to wygląda w rodzicielstwie bliskości?
W teorii przywiązania istnieje pojęcie "zastępczej figury przywiązania". Odnosi się do osoby, która pełni rolę emocjonalnego wsparcia i bezpiecznej bazy dla dziecka, kiedy pierwotny opiekun (zwykle matka lub ojciec) nie jest dostępny. Zastępcza figura przywiązania może być innym członkiem rodziny, np. babcią, opiekunem, nauczycielem, a także osobą spoza rodziny, która jest w stanie zaspokajać potrzeby emocjonalne dziecka w sposób zbliżony do tego, jak robi to pierwotny opiekun. Odpowiadając na pytanie, kiedy dziecko jest pod nieobecność rodziców pod opieką zastępczej figury przywiązania, to nie naraża w żaden sposób Waszej więzi.
Są pewne aspekty zastępczej figury przywiązania, na które warto zwrócić uwagę wybierając opiekuna dla dziecka.
● Bezpieczna baza – podobnie jak pierwotny opiekun, zastępcza figura daje dziecku poczucie bezpieczeństwa, co pozwala na eksplorowanie świata i radzenie sobie z lękami czy stresem.
● Emocjonalna dostępność – zastępcza figura jest w stanie odpowiedzieć na potrzeby emocjonalne dziecka, takie jak potrzeba bliskości, komfortu czy wsparcia.
● Stabilność i przewidywalność – figura przywiązania, choć może być zmienną w porównaniu do pierwotnego opiekuna, dostarcza dziecku poczucia, że w razie potrzeby zawsze będzie mogło liczyć na wsparcie.
Wszyscy mówią mi, że skoro moje 2letnie dziecko nie chodzi do żłobka to będzie do tyłu, nie będzie łapać kontaktu z dziećmi a adaptacja do przedszkola będzie przebiegać ciężko. Czy w tych komentarzach jest racja?
To zrozumiałe, że takie komentarze mogą budzić niepokój — szczególnie gdy zależy Ci na dobrym rozwoju dziecka. Warto jednak spojrzeć na tę kwestię szerzej i spokojnie, także przez pryzmat teorii więzi.
Z perspektywy teorii więzi (m.in. Johna Bowlby’ego i Mary Ainsworth) najważniejsze w pierwszych latach życia dziecka jest ukształtowanie bezpiecznej więzi z jedną lub kilkoma bliskimi osobami. Taka relacja stanowi fundament do późniejszego otwierania się na świat i ludzi. Dziecko, które ma poczucie bezpieczeństwa, jest emocjonalnie wspierane i ma przestrzeń do eksplorowania świata we własnym tempie, będzie gotowe na relacje z rówieśnikami — nawet jeśli nie chodziło wcześniej do żłobka.
Żłobki są miejscem opieki, które ma za zadanie zapewnić bezpieczeństwo dzieciom w czasie pracy rodziców. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że żłobek jest "dla rodziców". Nie jest konieczny dla rozwoju dziecka.
Na te oraz inne pytania znajdziecie odpowiedzi w ostatnim odcinku pierwszego sezonu podcastu "Bliskość, która wzmacnia".
Artykuł powstał w ramach akcji www.persempradzieciom.com